wtorek, 10 lipca 2012

co się stao że się zje......

Polska to taki dziwny kraj. Pewnie powiedziano to niezliczoną ilość razy, ale teraz mówię to ja.... więc polska jest dziwnym krajem. Taka konstatacja mnie naszła, po tym jak usłyszałem dzisiaj kawałek "Obława" - Jacka Kaczmarskiego. Kawałek znany, znany powiedziałbym doskonale. Przynajmniej powinien być znany, bo doskonale oddaje ducha ekwilibrystyki jaką musieli wykonywać artyści w PRL-u, żeby móc powiedzieć to co chcieli, nie narażając się na każący wzrok cenzora tudzież bycie spałowanym w więzieniu lub pod własną klatką schodową. No i wywalczyliśmy sobie tą wolność. Mamy pełne brzuchy, pełne portfele, możemy mówić co chcemy, kiedy chcemy, gdzie chcemy..... I teraz robimy z tym wielkie ogromne NIC żeby nie użyć powszechnego wulgarnego określenia na stolec (Bristolska skala uformowania stolca - serio ?!?!?!?). Popkultura tak sobie radośnie galopuje przez media.... jest coraz głupiej i coraz naiwniej.... Bez wroga wymuszającego kreatywność okazało się, że robimy pulpę - pulpę co gorsza nawet nie naszą własną tylko wzorowaną na wzorcach zachodnich, ale spaczonych przez naszą przaszność- także kurwa ja już nie wiem.....